Devil Hunters PBF

Wejdź do świata który przetrwał apokalipse... Wejdź do świata w którym ludzkość została prawie zgładzona... Wejdź do świata w którym rządzą wampiry, wilkołaki i inne potwory... Wejdź do świata w którym liczy się tylko przetrwanie...


#41 2009-10-25 22:05:28

 ark0n

Sadysta

Zarejestrowany: 2009-07-05
Posty: 479
Punktów :   
Lvl: : 2
Exp: : 180

Re: Misja 4: FRANCJA, Clermont. Wyprawa w nieznane

Lilli po mimo bólu zabiła jedną, Amy zanurzyła swoje ostrze w ciele harpi. Ives dostał poparzenia ręki od uderzania w spalone jeszcze gorejące zwłoki. Zaś co do Scott'a widać nie przykładał się na zajęciach z baseballu bo jego miecz poleciał ale trochę w złym kierunku i wylądował na północny wschód od właściciela.

Ostatnio edytowany przez ark0n (2009-10-25 22:18:20)

Offline

 

#42 2009-10-25 22:22:33

yunalaska

Administrator

13684266
Zarejestrowany: 2009-07-03
Posty: 324
Punktów :   
Lvl: : 2
Exp: : 100

Re: Misja 4: FRANCJA, Clermont. Wyprawa w nieznane

Wykonałam stanowcze szarpniecie mające na celu dobicie harpii. Wyciągnąwszy ostrze, skierowałam je ku następnej, by spróbować wbić jej klingę w krtań.

Ostatnio edytowany przez yunalaska (2009-10-25 23:18:44)

Offline

 

#43 2009-10-26 06:19:10

Nero Sparda

Gracz

21930890
Zarejestrowany: 2009-10-09
Posty: 348
Punktów :   
Lvl: : 3
Exp: : 0

Re: Misja 4: FRANCJA, Clermont. Wyprawa w nieznane

-Znowu!-Wrzasnąłem wkurzony. Harpie mnie zauważyły, a ja jedyne co mam to spluwę i własne pięści. Niewiele myśląc wyciągnąłem Glocka i zrobiłem gwiazdę w stronę swego miecza. Pistolet był w pogotowiu, gdyby przypadkiem jakaś harpia odważyła się mnie zaatakować.

Offline

 

#44 2009-10-26 13:33:53

Kajdunia

Gracz

Zarejestrowany: 2009-08-31
Posty: 218
Punktów :   
Lvl: : 3
Exp: : 0

Re: Misja 4: FRANCJA, Clermont. Wyprawa w nieznane

-Cholera
Zaklęłam pod nosem. Ręka bolała jak diabli, ale udało mi się pokonać te poczwary. Zdrową ręką Oderwałam pas od kimona i zrobiłam sobie prowizoryczny opatrunek, po czym chwyciłam katanę i zaatakowałam kolejną harpię, wykonując cięcie od dołu od prawego biodra do lewego ramienia poczwary.


http://images43.fotosik.pl/281/3e834c226be7bf22.png

Offline

 

#45 2009-10-26 14:50:35

Tesla

łowieczka

Zarejestrowany: 2009-10-10
Posty: 192
Punktów :   
Lvl: : 3
Exp: : 0

Re: Misja 4: FRANCJA, Clermont. Wyprawa w nieznane

Splunąłem na bestie po czym powiedziałem.
-Jesteśmy kwita. - podniosłem się z niej po czym ruszyłem w stronę miecza.

Ostatnio edytowany przez Tesla (2009-10-26 14:50:59)


Ives - link do Karty Postatejszyn

Offline

 

#46 2009-10-26 15:41:05

 ark0n

Sadysta

Zarejestrowany: 2009-07-05
Posty: 479
Punktów :   
Lvl: : 2
Exp: : 180

Re: Misja 4: FRANCJA, Clermont. Wyprawa w nieznane

Wasze ataki odniosły skutek tym czasem z lasu nadleciały cztery harpie. O dziwo miały srebrne włosy.

Offline

 

#47 2009-10-26 16:00:33

Kajdunia

Gracz

Zarejestrowany: 2009-08-31
Posty: 218
Punktów :   
Lvl: : 3
Exp: : 0

Re: Misja 4: FRANCJA, Clermont. Wyprawa w nieznane

-Co jest, do cholery?
Obserwowałam Harpie trzymając katanę gotową do ataku jak i do obrony. Jeszcze nigdy nie widziałam takiej harpii więc nie wiedziałam, czego się spodziewać.


http://images43.fotosik.pl/281/3e834c226be7bf22.png

Offline

 

#48 2009-10-26 17:29:31

yunalaska

Administrator

13684266
Zarejestrowany: 2009-07-03
Posty: 324
Punktów :   
Lvl: : 2
Exp: : 100

Re: Misja 4: FRANCJA, Clermont. Wyprawa w nieznane

*Dziwne, one są jakieś inne...Najprawdopodobniej będzie z nimi trudniej.* Poczekałam na ruch harpii, uważnie obserwując je, przygotowana do obrony.

Offline

 

#49 2009-10-26 17:53:35

Tesla

łowieczka

Zarejestrowany: 2009-10-10
Posty: 192
Punktów :   
Lvl: : 3
Exp: : 0

Re: Misja 4: FRANCJA, Clermont. Wyprawa w nieznane

-Nie rozpraszajcie się, nie zginęły wszystkie tamte!- Krzyknąłem do wszystkich.

Ostatnio edytowany przez Tesla (2009-10-26 17:54:36)


Ives - link do Karty Postatejszyn

Offline

 

#50 2009-10-26 19:08:16

Nero Sparda

Gracz

21930890
Zarejestrowany: 2009-10-09
Posty: 348
Punktów :   
Lvl: : 3
Exp: : 0

Re: Misja 4: FRANCJA, Clermont. Wyprawa w nieznane

Wreszcie dotarłem do miecza. Szybkim ruchem chwyciłem rękojeść i wylądowałem na nogach. Pistolet schowałem. Korzystając z nieuwagi harpii podkradłem się pod moje niedoszłe cele i zamachnąłem się klingą na wysokości ich szyi.

Offline

 

#51 2009-10-26 19:37:52

 ark0n

Sadysta

Zarejestrowany: 2009-07-05
Posty: 479
Punktów :   
Lvl: : 2
Exp: : 180

Re: Misja 4: FRANCJA, Clermont. Wyprawa w nieznane

Harpie przyglądały się wam unosząc się w miejscu. Nie wyglądały jakby zamierzały wkraczać przynajmniej dopóki reszta nie zginie. Co do Scotta wylądowałeś w kałuży z dość grząskim gruntem, przewróciłeś się i cały jesteś w błocku.( Kara za godmoding, piszemy w przypuszczeniach a nie wylądowałem i podkradłem się i skąd wiesz czy te harpie zwróciły uwagę na pojawienie się reszty powiedziałem coś takiego?)

Offline

 

#52 2009-10-26 19:46:09

Kajdunia

Gracz

Zarejestrowany: 2009-08-31
Posty: 218
Punktów :   
Lvl: : 3
Exp: : 0

Re: Misja 4: FRANCJA, Clermont. Wyprawa w nieznane

Ręka boli mnie niemiłosiernie, lecz całą siłą woli staram się wytrzymać. Nie chcę zostawiać towarzyszy w takiej chwili, szczególnie, gdy nie wiadomo, co te stwory planują. Gdzieś niedaleko jeden z nowych wpadł w błoto. Zabawne, gdyby ta ręka tak nie bolała.... Harpie patrzą się na nas, my patrzymy się na harpie. Ciekawe, co taki stworek sobie myśli?


http://images43.fotosik.pl/281/3e834c226be7bf22.png

Offline

 

#53 2009-10-27 13:28:00

Nero Sparda

Gracz

21930890
Zarejestrowany: 2009-10-09
Posty: 348
Punktów :   
Lvl: : 3
Exp: : 0

Re: Misja 4: FRANCJA, Clermont. Wyprawa w nieznane

"...Znowu..."-Pomyślałem.-"Cholera, ja zawsze mam największego pecha..."-Starałem się wolno wychodzić z bagna, aby nie było "kroku w przód i dwóch kroków w tył".

Offline

 

#54 2009-10-27 16:54:55

yunalaska

Administrator

13684266
Zarejestrowany: 2009-07-03
Posty: 324
Punktów :   
Lvl: : 2
Exp: : 100

Re: Misja 4: FRANCJA, Clermont. Wyprawa w nieznane

Miałam wątpliwości czy powinnam kontynuować atak, jednak wiedziałam, że nie mogę czekać na cud. Rozejrzałam się za ostatnimi harpiami "zwykłymi", atakuję, jeżeli któraś jest w pobliżu mnie. Staram się nie tracić całkowicie uwagi z tych odmiennych. Jeśli udaje mi się zabić harpię, czekam na reakcję, pozostałych. Jeśli nie, cofam się na kilka kroków do tyłu.

Offline

 

#55 2009-10-27 18:22:01

Tesla

łowieczka

Zarejestrowany: 2009-10-10
Posty: 192
Punktów :   
Lvl: : 3
Exp: : 0

Re: Misja 4: FRANCJA, Clermont. Wyprawa w nieznane

Wyprostowałem rękę z mieczem w stronę "srebrzystych" harpii i zawołałem.
-Siedzieć tam!
Po czym ruszyłem na najbliższą mi zwykłą harpię próbując wykonać atak "kłuty".

Ostatnio edytowany przez Tesla (2009-10-27 18:40:52)


Ives - link do Karty Postatejszyn

Offline

 

#56 2009-10-27 20:21:14

 ark0n

Sadysta

Zarejestrowany: 2009-07-05
Posty: 479
Punktów :   
Lvl: : 2
Exp: : 180

Re: Misja 4: FRANCJA, Clermont. Wyprawa w nieznane

Ręka Lili zaczyna boleć coraz bardziej teraz strasznie piecze, Amy zabiła jedną harpię blisko siebie. Scott cały brudny i nieszczęśliwy wydostał się z błota. Ives  krzyknął co było najgłupszą rzeczą. Harpie zaczęły się komunikować między sobą i jedna z nich uniosła skrzydła i zaczęła coś piszczeć jakby inkantować. W stronę Ives'a leci ognista kula.

Offline

 

#57 2009-10-27 20:39:10

Kajdunia

Gracz

Zarejestrowany: 2009-08-31
Posty: 218
Punktów :   
Lvl: : 3
Exp: : 0

Re: Misja 4: FRANCJA, Clermont. Wyprawa w nieznane

Starałam się ze wszystkich sił wytrzymać, lecz ból w końcu stał się zbyt silny. Wypuściłam katanę z ręki i upadłam na kolana zwijając się z bólu. Modliłam się w duchu, żeby ból zelżał, żebym jeszcze przez chwilę była zdolna do walki. Nie mogłam pozwolić sobie na chwilę słabości. Przełamałam ból, chwyciłam katanę i wstałam, opierając się o nią. Jednocześnie rozległ się przenikliwy pisk jednej z harpii. Postanowiłam przerwać to wycie i ruszyłam na potwora trzymając ostrze katany skierowane do ziemi.


http://images43.fotosik.pl/281/3e834c226be7bf22.png

Offline

 

#58 2009-10-27 20:44:56

yunalaska

Administrator

13684266
Zarejestrowany: 2009-07-03
Posty: 324
Punktów :   
Lvl: : 2
Exp: : 100

Re: Misja 4: FRANCJA, Clermont. Wyprawa w nieznane

Powstrzymałam się na chwilę od ataku, by dać chwilę wytchnienia zmęczonym mięśniom. Uważnie obserwuję sytuację, nie podejmując jednak żadnych kroków.

Offline

 

#59 2009-10-27 21:56:12

Tesla

łowieczka

Zarejestrowany: 2009-10-10
Posty: 192
Punktów :   
Lvl: : 3
Exp: : 0

Re: Misja 4: FRANCJA, Clermont. Wyprawa w nieznane

Postarałem się doskoczyć w lewo krzycząc w między czasie "Kiro Pyreo" chcąc wypuścić kulę ognia, która miała zniwelować tamtą gdyby odskok nie wystarczył.


Ives - link do Karty Postatejszyn

Offline

 

#60 2009-10-28 09:22:30

Nero Sparda

Gracz

21930890
Zarejestrowany: 2009-10-09
Posty: 348
Punktów :   
Lvl: : 3
Exp: : 0

Re: Misja 4: FRANCJA, Clermont. Wyprawa w nieznane

-Uff... Udało się...-Wyszedłem wreszcie z bagna. Wyciągnąłem pistolet i chciałem oddać kilka strzałów, lecz zmęczona i drżąca ręka utrudniała celowanie. Nie wiedziałem też, czy kabura uchroniła Glocka przed zamoczeniem, więc modląc się do Boga nacisnąłem kilka razy spust, mierząc w stronę zwykłych harpii.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plprzedszkole Piła Bezpieczna nawierzchnia na plac zabaw Nowoczesne meble na wymiar produkcja Śląskie