Devil Hunters PBF

Wejdź do świata który przetrwał apokalipse... Wejdź do świata w którym ludzkość została prawie zgładzona... Wejdź do świata w którym rządzą wampiry, wilkołaki i inne potwory... Wejdź do świata w którym liczy się tylko przetrwanie...


#1 2009-10-11 13:14:27

Tesla

łowieczka

Zarejestrowany: 2009-10-10
Posty: 192
Punktów :   
Lvl: : 3
Exp: : 0

Ives Malachy IV Monseratt

Imię - Ives Malachy IV
Nazwisko - Monseratt
Wiek  - 19
Płeć - Mężczyzna
Pieniądze  - 29 500$
Poziom Magi  - 4
Rasa  - Człowiek
Udźwig - 1.8kg/3kg
Grupa Krwi  - 0 Rh-
Pochodzenie  - Francja
Organizacja  - Zakon Śmierci
Wiara  - Mroczna Wola
Poziom  - 3
Exp  - 0
Ekwipunek
Odtwarzacz muzyki
Słuchawki
Płaszcz
Srebrna katana z inskrypcją Zakonu Śmierci(Lepsza srebrna katana)
Srebrny no-dachi
Zaklęcia - Małą Kula Ognia
Historia  - Skąd się wziął? To raczej oczywiste, niektóre rzeczy ludzie robią bez względu na to co dzieje się na świecie. Może to i dobrze. Wracając do tematu, urodził się we Francji. Jego ojciec był marnym handlarzyną a matka siedziała tylko w domu. Posiada porządnie brzmiące imie i nazwisko, bo kiedyś jego rodzina była ważna, bogata, wpływowa. Ale przepadło, cały majątek rozpieprzyły cholerne bestie, wymordowały prawie cały ród. Teraz nie zostało prawie nic, zostało tylko nazwisko. Pewnego dnia, stało się coś nieuniknionego w tych czasach, do jego domu wdarły się wampiry, była noc,  zabiły jego rodziców. Było to jakiś tydzień po jego 15 urodzinach. Na całe szczęście ojciec kazał trzymać mu w pokoju miecz. Jako że wampiry były tylko dwa i w dodatku myślały, że nikogo po za jego rodzicami w domu nie było jakimś cudem je zabił ale trochę go poharatały.
Następnego dnia pałętał się po ulicach, miał szczęście że nic go nie zabiło, zwłaszcza że natrafił na strzygę, jednak był na tyle zrozpaczony i zszokowany wydarzeniami, które zaszły w nocy, że na jej widok uśmiechnął się tylko i chwycił za miecz. Zauważywszy go bestia ruszyła na niego. Kiedy była na odległość uderzenia mieczem. Rzucił się do tyłu, wystawiając przed siebie miecz tak by trawić bestię, która miałą przebiec nad nim jednak okazał się za wolny. Co prawda zabił strzygę jednak nie bez szkody. Siłą rozpędu bestia złamała mu nogę i mocno poobijała. Złapał jakąś gałąź i zaczął iść przed siebie z niemałym trudem, któremu towarzyszył ból. Natrafił na jakiś budynek, przed wejściem stał człowiek, nie mając celu w podróży podszedł do niego i zapytał:
-Co to za miejsce?
-W twoim wieku nie powinieneś chodzić sam po ulicach. Co tutaj robisz?- Odpowiedział mężczyzna.
-To nie twoja sprawa, a ty nie odpowiedziałeś na moje pytanie.
-Dobra nieważne. Miejsce, które widzisz za mną to siedziba Zakonu Śmierci.
-Zakon Śmierci?! Czym się zajmujecie?- mówił przez śmiech.
Po krótkiej rozmowie na temat ich działalności zechciał do nich dołączyć, i tak przeżył pod ich skrzydłami do czasu 17 urodzin, spędzając czas na trenowaniu i nauce. Dlaczego do 17?
Bo wtedy po raz pierwszy został wysłany z doświadczoną grupą „zakonników” na misję.
To miało być proste, dostali namiary na dom wampirów, to nie miała być zorganizowana grupa lecz odpowiednik ludzkich ćpunów i pijaków. Zadaniem „zakonników” było wejść i pozabijać parszywe gnidy jednak coś poszło nie po ich myśli. To była pułapka. To nie były byle wampiry a jedna z grup, a właściwie jej część ale dosyć liczna, z która zakon męczył się od dłuższego czasu. Zaczęła się rzeźnia wybijali się nawzajem aż przeżyło tylko dwóch „zakonników” jednym z nich był Ives. Drugi był ciężko ranny umierał, zrozpaczony chłopak nie mógł mu pomóc, umierający poprosił by go dobił ponieważ nie chciał cierpieć a nie miał szans na przeżycie, oddał mu miecz. Ze łzami w oczach przebił mu serca zadając natychmiastową śmierć. Tamtą katanę zachował do dzisiaj.
Po tamtych wydarzeniach zamknął się w sobie i jeszcze bardziej zaczął przykładać się do trenowania. Osiągał coraz lepsze wyniki jednak źle szła mu praca w grupie. Jego przełożeni stwierdzili że nie widzą konieczności jego pobytu tutaj, dali mu więc przepustkę która pozwalała mu na nieograniczony czas opuścić siedzibę Zakonu jednak pozostać jego członkiem i mieć możliwość powrotu. Podróżując po tym zmasakrowanym świecie zaczął się jednak przekonywać do ludzi.
Wygląd
http://iv.pl/images/hj322lcse5c19qr8ax.jpg
Białe włosy, średni wzrost, oczy … kto na to zwraca uwagę?
Cechy szczególne  - Słuchawki z którymi się nie rozstaje.
Statystyki 
Siła - 7 (-1-ugr.)
Zwinność - 9
Odporność - 12
Spostrzegawczość - 10
Siła Woli - 10
Inteligencja - 8 (+2-ugr.)
Wiedza - 6 (+1-ugr.)
Zmysły
Wzrok - 12
Słuch - 8
Dotyk - 9
Smak - 5
Węch - 4
Umiejętności 
Szermierka - 2
Perswazja - 7
Inżynieria - 8
Elektryka - 3
Techniki ogólne 
Ittouryuu - 3 (+1-ugr)
Techniki własne 




ugr. - ugrupowanie(nie wliczone przed nawiasem)


Ives - link do Karty Postatejszyn

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plpokemonmistrzgry zaproszenia-slubne24.eu zaproszenie-komunia.eu