Wejdź do świata który przetrwał apokalipse... Wejdź do świata w którym ludzkość została prawie zgładzona... Wejdź do świata w którym rządzą wampiry, wilkołaki i inne potwory... Wejdź do świata w którym liczy się tylko przetrwanie...
Postanowiłem po trenować bez kurtki udałem się na dach byłem o gołej klatce piersiowej, nie wziąłem ze sobą także nowego miecza. Nie uważałem mojej osoby godnej noszenia go póki nie wrócę do poprzedniego stanu. Kiedy tak wymachiwałem mieczem usłyszałem skrzyp i drzwi na dach się otworzyły.
Offline
Gracz
Gdy wszedłem na dach ujżałem roznegliżowanego w pół wiedzmina który samotnie trenował. Widać było w jego oczach zaangażowanie w trening. Patrzac sie na trenujacego mlodziencaodpalilem papierosa i zapytałem.
-Może mały sparing?
Offline
*Przyszedł koleś do nas do drużyny jest nowy zuchwały i odrazu chce ze mną trening? Hm może i powininem mu pokazać kim jest prawdziwy wiedźmin a może nie, i jeszcze pali w mojej obecności jak ja tego nie lubie.* Lekki krokiem ruszyłem w jego stronę i szybkim ruchem przeciąłem papierosa w pół.- Może być ale nie pal kiedy trenuję to zakłóca moje zmysły. - Ustawiłem się w pozycji obronnej.
Offline
Gracz
Gdy wiedzmin przecial papierosa wpół bardzo sie zdziwiłem jego dokładnościa cięc. Nie czekajac na odpowiedz wypusciłem dym z moichpłuc prosto w twarz wiedźmina aby go oślepić. wtym momencie wyciagnalem katane z pochwy wykonałem szybkie pionowe ciecie wzdłuz jego klatki piersiowej. ( Gdyby cios nie trafił odskakuje do tylu gotowyna kontratak )
Offline
Administrator
HH, trafił ale tylko lekko zranił ark0na.
Offline
*Dmuchnął mi prosto w twarz co ten skurwysyn sobie myśli. Taka tania sztuczka.* Zrobiłem odskok w tył jego katana trafiła w nicość kiedy moje zmysły się ustabilizowały zmusiłem się do osiągnięcia najwyższej szybkości jaką potrafię osiągnąć podczas biegania.- Bloody Hunto to to nie jest ale dam ci przedsmak moich umiejętności.- Bardziej niż bieganie były to długie skoki wykonywane w momencie dotknięcia podłoża biegałem wokół przeciwnika z mieczem wyciągniętym w lewej ręcę jednak w takiej pozycji aby odrazu móc w dwie złapać.
Offline
Gracz
Gdy wiedzmin zacząl biegac wokol mnie skoncentowalem wzrok na jego ruchu nog. Gwałtowne poruszenie w inny kierunek mogło spowodowac atak z jego strony. Aby zwiekszyc swoja obrone chwyciłem katane w jedna reke a pochwe od niej druga zeby miec wieksze szanse na obrone.
Offline
Powoli systematycznie zwiększałem szybkość kiedy stwierdziłem, że pora przestać się bawić osiągnąłem maksymalną prędkość złapałem miecz w obie ręcę po czym wyskoczyłem tak aby spaść na mojego przeciwnika z góry.(jeśli przeciwnik się odsuwa szybko uderzam nogą w podłogę aby wykorzystać siłę tą do wyciągnięcia miecza.)
Offline
Administrator
HH uniknął ataku.
Ark0n uderzył nogą w dach i zrobił resztę.
Offline
Gracz
Biegajac tak w kolo wiedzmin troche mnie irytował *kiedyon zaatakuje?* myslenie przerwalo mi dostrzegniecie wiedzmina w gorze ktory probowalzmiazdzyc mnie swojim mieczem. na szczescie uniknalem ataku. Gdy białowłosy wyciągal miecz z ziemi zrobilem dwa kroki to tylu aby moc sie rozpedzic. Biegnac na wiedzmina dostatecznie szybko wykonałem slizzg pomiedzy jego nogami starajac sie trafic go mieczem w czułe miejscexD
Offline
Kiedy wyciągnałem miecz z podłogi zauważyłem że mój przeciwnik robi ślizg, po sekundzie zastanowienia wbiłem miecz przed siebię lekko tak aby go w każdej chwili wyciągnąć jednak tak aby przeciwnik nie mógł ukończyć ślizgu. Jeśli to mi się nie udaje czekam do ostatniej chwili po czym odskakuję w lewo.
Offline
Administrator
Ark0n zablokował atak HH.
HH leży na przeciw ark0na. Macie skrzyżowane miecze.
Offline
Gracz
Majac tak skzyzowane miecze z Wiedźminem wykorzystałem pochwe od miecza znajdujaca sie w drugiej rece do wykonania "nozyc" po czym wykrecajac wielki miecz zblizajacy sie do mojej szyi wykonalem poziome ciecie pobrzuchu ark0na lecz nadalbroniac sie pochwa od katany. (w razie ataku doktorka szybkoprzeturam sie w stroneprzeciwna mieczowi przeciwnika)
Offline
Administrator
Obrona Huntera nie wypaliła w 100%. Miecz ark0na wykonał takie samo cięcie na klatce piersiowej, jakie wykonała katana HH.
HH nadal leży/
Offline
Gracz
*Hmmm robi sie ciekawie* lezac na podlodze miałem tylko przed soba twarz przeciwnika dzierżącego ogromny miecz. Aby przeciagnać szel zwyciestwa na swoja korzysc wykonałem kopniecie w brzuch ark0na aby an chwile wyprowadzic go z rownowagi. ( Gdy nadaży sie okazja do wycofaniana sie bezpieczna odleglosc to własnie robie)
Offline
Domyślałem się iż przeciwnik będzie chciał odwrócić moją uwagę kiedy wykonywał kopnięcie odskoczyłem jednak tak aby wyglądało to na spowodowane uderzeniem. Następnie w chwili dotknięcia podłogi odbijam się z mieczem w takiej pozycji aby wyprowadzić cięcie przez całą klatkę piersiową.
Offline
Administrator
Pozoracja wiedźmina udała się, ale HH zdążył wstać i odskoczyć.
Offline
Gracz
Odskakujac przed cieciem z gory rzuciłem w pzreciwnika pochwa od miecza aby potem szarza zakonczyc pojedynek.
Offline