Tesla - 2009-10-12 22:41:11

Będąc w swoim domu, to znaczy na stacji, trenowałem użycie pierwszego poznanego przezemnie zaklęcia.
Rozległ się krzyk, dało się zrozumieć dwa słowa "Kiro Pyreo" a po nich wielki blask widoczny nawet z drugiej, wejściowej stacji.
Coś poszło nie tak kula zamiast polecieć prze siebie stałą się wielka po czym wybychła przesmalając mi dłoń i przedramię.
Ten blask musiał zwrócić czyjąś uwagę w końcu była noc, zręsztą po chiwli usłyszałem czyjeś kroki.

GotLink.plkołdra amz zaproszenia-slubne-wzory.eu tresc-zaproszenia-na-komunie.eu